czwartek, 31 grudnia 2015

Przełomowy rok - 2015.

To był bardzo pracowity rok. Nowe znajomości, nowe miejsca, nowe doświadczenia. Wszystko w zaledwie 12 miesięcy. Rok bardzo udany. Mimo, że było w nim dużo załamań jak i porażek wraz z Nuką nie poddałyśmy się.
Tutaj będę mogła go opisać jedynie w pigułce... Naprawdę zajęłoby mi to kolejny rok, żeby wszystko szczegółowo opisać.
Może zacznijmy od seminariów.

Seminarium z Beatą Luchowską 23-24.05.2015.
Było to nasze pierwsze seminarium. Dużo stresu, obaw, że suka nie da rady. A jednak biegała świetnie i bardzo ładnie się skupiała. Byłam wtedy mega dumna! Pokazała klasę... Oby tak dalej! Niestety nie mam filmiku z tego semi, ale za to jest zdjęcie!

Seminarium z Jakubem Koncewiczem 04.07.2015
Powrót do "rodzinnego miasta" suczy. 100 km w jedną stronę. 
To semi było naszym pierwszym frisbowym. Tutaj też muszę pochwalić sukę - ani razu się nie rozproszyła, mimo upału (ponad 30 stopni!) świetnie pracowała.
Miło wspominam to semi.  Jest nas trochę na tym filmiku.
Ewa Kaczmarek Fotografia

Seminarium z Beatą Luchowską 18-19.07.2015
Kolejne świetne semi. Mimo upałów i mojego nieogarnięcia suka bardzo fajnie sobie poradziła.
W sumie co by tu więcej mówić - pies geniusz!

Seminarium z Joanną Korbal 29-30.08.2015
Ostatni weekend wakacji... Lepiej wymarzyć go sobie nie mogłam! Asia to świetna osoba, tyle nowej wiedzy, tyle wszystkiego. Indywidualnie podchodziła do każdego psa i rozpatrywała problem.
Tutaj również muszę pochwalić sukę. Bardzo dobrze się spisała - tutaj też był mega upał. No i zostawiam link do filmiku! Jest tutaj nas dosyć sporo... :D

Seminarium z Moniką Rylską 19-20.09.2015
Najbardziej wyczekiwane przeze mnie seminarium. Tutaj jednak zawiodłam się na psie. Była totalnie rozkojarzona, bujała w obłokach... Jak kucyk na tęczy. Wyobrażałam to sobie inaczej, ale mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej!
Katarzyna Piotrowska Photography
Jeśli chodzi o seminaria to byłoby na tyle. Rok obfity... Z każdego semi dużo wyniosłyśmy i dalej będziemy trenować. W 2016 roku jednak odwiedzimy jedno magiczne miejsce - Annówkę.

9 maja miałyśmy swój debiut na zawodach Rally - o. Mam nadzieję, że w klasie pierwszej w 2016 roku pójdzie nam lepiej. Oby. W klasie Puppy zajęłyśmy 5 miejsce. Sucz nie była gotowa na te zawody jednak nie żałuję, że nas zapisałam. Znów sporo nowych doświadczeń i wyróżnienie w konkursie sztuczek. Także, podbijemy ring w Nowym Roku! 

2015 rok był również rokiem nowych znajomości. Udało zapoznać się Negrę z Nuką, poznałyśmy GajęLorie i LakiegoWenęCostę,Kamę oraz wiele, wiele innych!
Nuka miała okazję do socjalu. 
2015 rok to również rok obfity w zakupy. Nabyłyśmy bardzo dużo rzeczy między innymi: sledy, obrożę z obciążeniem, obrożę Dingo, piłki Chuck It!, szarpaki i inne pierdoły!
Byłyśmy również nad jeziorem, uczęszczałyśmy na treningi agility, spróbowałyśmy High Jump, Spring Pole... Już wiemy, że głównymi naszymi sportami są agility, rally, frisbee oraz bikejoring. 
Nuka pokochała wodę. Przeżyłyśmy również pierwszą podróż pociągiem do Szczecina (trochę go zwiedziłyśmy). 
Podsumowując rok 2015 był pracowity, męczący, sportowy.
Udało się ogarnąć większe skupienie przy psach (jednak nie jest idealnie). 
W 2016 nie zabraknie pracy, spacerów grupowych, zabaw...

Chciałam życzyć wszystkim psiarzom jeszcze lepszego 2016, dużo hajsu na piłeczki i inne pierdoły! Udanych treningów, a potem samych pudeł na zawodach. 
Wszystkiego dobrego życzą: Asia&Nuka&Igo!

2 komentarze:

  1. Fajny ten wasz rok 2015, dużo robiłyście :) Powodzenia w 2016 roku. Obserwuję :)
    http://labowamania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo postępów. Zazdroszczę możliwości jeżdżenia na tyle semi ;) Ja generalnie wolę sama uczyć, ale gdybym miała możliwość, to na pewno na jakieś semi bym się wybrała. :) Kojarzę Was z gr. psy i fit, healthy, working... ;) Nie wiem, czy Ty kojarzysz Riffa ;) Jak będziesz miała ochotę, to zapraszam do nas - ja na pewno jeszcze zajrzę tu, bo filmiki z Nuką oglądam. :)
    www.mad-paws.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń