czwartek, 29 października 2015

Jesienne plany były, ale się zmyły.

     "Będziemy jeździć na rowerze", "będziemy biegać", "będzie duuuuużo piłeczkowania".


W tym momencie mogę sobie tylko o tym pomarzyć. Niby trzecia klasa gimnazjum - luz, nie tak dużo nauki, a jednak. Jednak klasa sportowa do czegoś zobowiązuje. Codzienne wstawanie o 6:28, żeby o 6:54 wyjść na autobus. 7:30 trening, 9:45 lekcje, powrót po 15 (wtedy jestem szczęśliwa), a w najgorszym przypadku po 18... I tak cały dzień zlatuje. Kiedy to mija? Sama nie wiem, wiem tylko tyle, że jak wracam jest ciemno, ja jestem zmęczona, a jeszcze przeorano nam miejsce zaraz za domem do piłeczkowania, więc nawet nie ma jak się ruszyć. No chyba, że w pola, gdzie pełno zwierza jest...
Ten tydzień to istna masakra. Jeszcze w życiu nie miałam tak "zaplanowanego" (a raczej zniszczonego przez szkołę tygodnia), że nie starczyło mi czasu na psa. Jedynie jakieś małe zabawy po godzinie 20 na ogródku. Jednak to nie to samo. Widzę, że sucz bardzo cierpi, nie wie co ze sobą zrobić, nie ma gdzie się wyładować. Szkoda mi się jej robi widząc, że zmusza się do snu, ale jednak pozostaje czujna i obserwuje każdy mój ruch, bo może pójdziemy na spacer.

Jutro mam w planach rower. Sledy leżą już od jakiegoś czasu nie ruszone, opony wymagają pompowania, ale na szczęście kończę o 14:10.

Plan jest taki by wykończyć sukę, bo w sobotę i w niedzielę jeżdżenie po cmentarzach.
W przyszłym tygodniu odpuszczę sobie trochę nauki... Mimo iż nie powinnam, ale tak zrobię. Wychodzenie tylko na sikupę doprowadza mnie do szału, bo dla mnie spacer musi trwać minimum godzinę. 


Do tej pory nie udało nic nam się zrobić z moich planów. To tylko moja wina, moje lenistwo. Moja wręcz niechęć do wszystkiego. 
Ale wybaczam sobie, bo jestem tylko człowiekiem, który może mieć gorsze chwile... 

1 komentarz:

  1. Szkoła niestety jest czasochłonna i męcząca, ale nawet za 20lat gdy nie będziesz się juz uczyć znajda się kolejne przeszkody by poświęcić czas psu! Mam nadzieję, że uda ci się w najbliższym czasie zorganizowac jak najwięcej czasu dla psa :-)

    OdpowiedzUsuń