To był pierwszy taki wypad Nuki. Czemu pierwszy? A otóż jechałyśmy pociągiem! Młoda na początku trochę się stresowała, ale potem się położyła i zasnęła.
Nuka i Gaja oraz telefonowa jakość. |
Musiałyśmy iść jeszcze w kilka miejsc w tym do martisa. Tam czekała na nas paczka żarcia. Mucha od razu zaczęła żebrać! :D
Także żarcia mamy na trochę!
Następnie poszłyśmy do kiosku, bo nie ma to jak zaspać na autobus i wyjść bez śniadania...
Potem poszłyśmy do parku gdzie suki mogły się wybiegać. Była jedna spina, ale nie wiemy z czyjej winy. Nikomu nic się nie stało, a dziewczyny szalały dalej.
Tak w skrócie dzisiaj :)
W niedzielę wieczorem powinna pojawić się jeszcze relacja z seminarium oraz podsumowanie wakacji i filmik.
Do napisania!
Jeden z lepszych dni moich wakacji!
OdpowiedzUsuńGaja wybiegana i zmęczona śpi właśnie na kanapie, do zobaczenia na semi :)
http://mywindreams.blogspot.com/ u nas pod wieczór będzie relacja <3
No to macie żarcia! :)
OdpowiedzUsuńTo, ten.. fajnie, że psiaki się dogadały :P
OdpowiedzUsuńCzekamy na filmik i relację, jestem bardzo ciekawa :)
Super że mieliście okazję się spotkać :)
OdpowiedzUsuńzwariowaneurwisy.blogspot.com
Najważniejsze, że żadnej nic się nie stało :)
OdpowiedzUsuń