Projekt 62!

     Czyli my też do tego dołączymy. Cała idea polega na tym (z resztą wszystko tu).

Myślę, że będzie to dobry motywator szczególnie dla mnie - osoby leniwej. Mamy trochę zaległości, a wakacje to idealny czas aby wszystko nadrobić!

Nasze plany:

AGILITY - w końcu musimy nadrobić wszystko co straciłyśmy. Mam nadzieję, że uda się przećwiczyć komendy... U nas czasem Nuka traci mózg no i ten tego... Można domyślić się jak to wygląda!

IGNORACJA INNYCH PSÓW NA SPACERACH - teraz jest motywacja aby w końcu się za to wziąć... O ile mamy więcej czasu na spacery, to mam nadzieję brać udział w jakiś festynach w mieście i częściej wychodzić w tereny zabudowane.

CHODZENIE NA KONTAKCIE - o ile miałyśmy super kontakt, przez moja głupotę wszystko się spieprzyło. Nie ćwiczyłyśmy ponad miesiąc rally no i teraz wszystko poszło się sypać. Pies zamiast patrzeć na mnie, patrzy na nagrodę.

APORT WŚRÓD INNYCH PSÓW - kolejne zaniedbanie z mojej strony. Aż boję się rzucać piłkę Nuce na treningu agi, bo ona zamiast do mnie chce iść zachęcać psy do zabawy z nią... A bez psów jest idealnie.

Myślę, że to na tyle. Reszta jest też do dopracowania ale jesteśmy na dobrej drodze. Najbardziej szkoda mi agi, bo w tym Nuke jest najlepsza... Muszę też poprawić handling, ale wiem, że z czasem będzie coraz lepiej...

Lipiec stoi pod znakiem sportów (4 lipca seminarium z frisbee, a 18 - 19 agility). Nadal będziemy się edukować. A już niedługo post o naszych małych zakupach i recenzja nowej piłki :)

Do napisania!